Dwaj tytani kina, wreszcie doczekali się Oscarów!

Jak długo można czekać na Oscara? Leonardo DiCaprio nominowany był do Oscara już pięciokrotnie, po raz pierwszy w 1993 r., za film „Co gryzie Gilberta Grape'a”, długo przyszło mu czekać na Oscara, dopiero „Zjawa” okazała się kreacją, która dała mu ten najwyższy w świecie filmu laur. Gdy Leo odbierał Oscara, jego wieloletnia przyjaciółka Kate Winslet zalała się łzami, a publiczność zgotowała mu owacje na stojąco. Drugim wielkim zwycięzcą jest słynny kompozytor muzyki filmowej - Ennio Morrcione, który stworzył ścieżki dżwiekowe do takich filmów jak: „Upiór w operze”, „Nietykalni”, „Lolita” czy „Bękarty Wojny”. Jednak dopiero „Nienawistna Ósemka” po 6 nominacjach i jednym Oscarze specjalnym, przyniosła mu wreszcie statuetkę, musiał na nią czekać od 1979 r. Nagroda dla najlepszej aktorki została zaś wręczona Brie Larson za film „Pokój”.
Spotlight – film, który dostał pierwszego i ostatniego Oscara Najlepszym filmem roku okazała się zajmująca historia dziennikarzy z Boston Globe, którzy wpadają na trop ogromnej w swej skali, afery pedofilskiej w kościele rzymskokatolickim – mowa o „Spotlight”. Obraz oparty jest na prawdziwej historii. Na sali obecny był Mike'a Rezendes – dziennikarz redakcji Spotlight, w którego postać wcielił się nominowany do Oscara – Mark Ruffalo. „Spotlight” to obraz, w którym zasadniczo nie ma akcji, brawurowych pościgów, porwań, a który mimo to, ogląda się z zapartym tchem. Jest to w dużej mierze zasługa scenariusza, co doceniła Amerykańska Akademia Filmowa wręczając Oscary Joshowi Singerowi i Tomowi McCarthy'iemu za najlepszy scenariusz. Statuetki za scenariusz oryginalny były pierwszymi rozdanymi tego wieczoru – twórcy „Spotlight” wkroczyli na scenę Dolby Teather jako pierwsi zdobywcy, ekipa zamknęła również rozdanie odbierając nagrodę dla najlepszego filmu.
Za największego zwycięzce tegorocznych Oscarów można uznać George'a Millera, bo choć reżyser nie został uhonorowany Oscarem (statuetkę w tej kategorii zgarnął Alejandro González Inárritu za „Zjawę”), to stworzył zespół, który doceniono aż w 6 kategoriach. „Mad Max: w morzu ognia” miał zasługujące na Oscara: scenografię, charakteryzację, kostiumy, dźwięk, montaż i montaż dźwięku. Słowem, od technicznej strony – „Mad Max” był najlepszym filmem roku.
Zdecydowanie najbardziej i do tego najmilej zaskoczeni byli twórcy efektów specjalnych dla „Ex Machina”, w zwycięstwo nie mogli uwierzyć i nie trudno było zauważyć ich poruszenie gdy odczytywano werdykt jury. Emocje i łzy szczęścia gościły również w oczach Alicii Vikander gdy odbierała statuetkę dla najlepszej aktorki drugoplanowej za rolę w „Dziewczynie z portretu”.
Ciekawym elementem gali był moment wręczenia Oscarów dla najlepszej animacji. Wówczas na scenie w Dolby Theatre ożyły świętujące swoje dwudziestolecie, postacie z „Toy Story”, które wręczyły Oscary dla twórców filmu „W głowie się nie mieści”.
Tegoroczne Oscary były owiane aurą skandalu, ponieważ Akademia nie nominowała żadnego czarnoskórego przedstawiciela kina. Część środowiska filmowego podniosła larum, że jest to rasistowskie postępowanie, a gala została zbojkotowana przez niektóre gwiazdy. Przy okazji poruszenia kwestii rasizmu pojawił się również temat dyskryminacji płciowej na czerwonym dywanie. Zwracano uwagę, że aktorzy zawsze pytani są przez dziennikarzy o ich pracę, i postaci w które się wcielili – aktorki o suknie, w których przyszły. Choć żaden czarnoskóry nie sięgnął w tym roku po statuetkę, całą galę poprowadził Chris Rock, który jak zwykle nieco niepoprawny politycznie żartował tak z rasizmu, jak i dyskryminacji płciowej. Jego uwagi były ostre, zabawne i trafiały w sedno problemu, dawały też pole do przemyśleń.
Gala Oscarów stanowi punkt centralny tego święta branży filmowej, jakie miało miejsce już po raz 88 w Hollywood, nie jest jednak jedynym jej elementem. Poprzedzające gale występy na czerwonym dywanie są również szeroko komentowane. Co roku tworzony jest ranking najlepiej i najgorzej ubranych gwiazd, w tym roku pozytywnie mówiono o kreacjach Lady Gagi, Alicii Vikander, Cate Blanchet i Charlize Theron. Niezbyt korzystne stroje ubrały natomiast Heidi Klum i Kate Winslet.
Po zakończeniu gali zaproszeni goście udali się na uroczyste przyjęcie, gdzie na ogół dziennikarze nie mają wstępu. Przyjęcie to rozpoczyna cały cykl imprez i bali organizowanych w Hollywood przez kolejny tydzień. Obecnie dostanie się na galę rozdania Oscarów jest niezwykle trudne, a otrzymanie zaproszenia na after party jeszcze trudniejsze, aż trudno uwierzyć, że w 1929 r., gdy po raz pierwszy rozdano Oscary, wstęp na tą imprezę kosztował 10 dolarów, a cała gala trwała 15 minut. Dziennikarze również nie wykazali wówczas zainteresowania tym tematem, co zmieniło się już rok później, dzięki radiostacjom, które zaczęły transmitować rozdanie Oscarów na żywo, a gdy dołączyła do nich telewizja, impreza urosła do skali międzynarodowej.